niezwykły artysta
Poczet Prezydentów Polski
Sam pomysł namalowania prezydentów Polski /później zwany pocztem/ powstał w grudniu 1995 r.
W perspektywie miałem spotkanie AMUN-u w październiku 1996 r./a wiec prawie rok/. Od Doroty B. mojej szefowej AMUN-u z Raciborz dowiedziałem się, że odbędzie się ono w Warszawie.
Ucieszyłem się . Była to jakaś szansa. -Czasu mało i dużo - pomyślałem - jednak spróbję , co mi szkodzi .
U schyłku 1995 r. miałem namalowanych : Lecha Wałęsę i Aleksandra Kwaśniewskiego. Obie te prace miały wspólny mianownik : "Prezydenci RP" -malowane w różnym czasie i klimacie: 1.Wałęsa :Roboczy tytuł "Sen o drugiej Japonii" , później Japonia została przemieniona na "Dobrobyt".
-jaki jest sam portret ?
Obraz powstał w 1991 r.Malowany był /orginał ma wymiary: 50x62 cm./ na podstawie fotografii zamieszczonej w tygodniku "NIE".
Utrzymany jest w ciemnej nastrojowej tonacji, a sam prezydent ma zamknięte oczy, jakby śnił o tym , co obiecywał.
-Płótno w 1992 r. zostało przekazane Towarzystwu Krajoznawczo-Kulturowemu "Carpe diem" w Warszawie , gdzie miało być sprzedane na najbliższej aukcji. Niestety , pomimo słów "naszego" exprezydenta , że jest prezydentem wszystkich Polaków , nikt nie pragął nabyć podobizny ukochanego syna narodu. Zaznaczyć należy jeszcze to, że pieniądze uzyskane w ten sposób miały być przekazane w całości na rzecz głodujących dzieci w Bieszczadach.
-W roku 1993 płótno do mnie wróciło, a raczej poprosiłem o zmianę, bo pojawiła się szansa, by portret trafił do właściciela.
-Tu znów pojawiło się jakieś "ALE" - obraz nie dotarł pod wskazany adres, bo nie tak był zatytułowany. Latem dwa lata później osobiście napisałem do kancelarii p. Wałęsy, mówiąc o istnieniu portretu i proponując zakup. Niestety właściciel nie wyraził takowej chęci, natomiast z wielką ochotą przyjąłby go w prezencie.
2.Kwaśniewski : To płótno ma także swoją historię. Malowane było między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich - na cztery dni przed zaprzysiężeniem.
-Choć jednak muszę powiedzieć że sam pomysł namalowania A. Kwaśniewskiego powstał pare dni wcześniej - założyłem pierwszą warstwę i czekałem (...)
Płótno ma wymiary 33x46 cm. i trzymane jest w bardzo ciepłym tonie.
-Pozostałe dwanaście portretów powstało na przełomie stycznia i lutego 1996 roku.
3. Trzecim płótnem jakie powstało z tego cyklu (marszałek i naczelnik państwa polskiego Józef Piłsudski) miało wymiary 38x46 cm.
4. Czwarty to prezydent przejściowy (gen. Wojciech Jaruzelski). Płótno było niedalekie od plakatu - granica była dość płynna - bałem się bo w moim zamyśle miał być to obraz a nie plakat. Głowa generała jest na biało-czerwonym tle i robi wrażenie człowieka który na tyle pokochał swą ojczyznę, że nie pozwolił na ingerencje obcych mocarstw, wprowadzając stan wojenny w latach 80-tych.
Namalowałem trzech prezydentów III Rzeczpospolitej. Tym portretem kończę pewien etap. Postanowiłem cofnąć się w dwuciestolecie międzywojenne. -Marszałek już jest.
5. Maluję G. Narutowicza, obraz wykonany prawie w stylu flamandzkim. Malowany cienko
6. Następnie Mościcki - prezydent, który opóścił ojczyznę wtedy, gdy był najbardziej potrzebny
Ciekawą rzeczą jest, że Wojciechowskiego maluję niejako w środku jakby podświadomie umieszczając jego obowiązki.
Bierut marionetka czy postac historyczna prowadzona za ręke przez komunistów.
Żałuję, że nie mogę nic powiedziec o reszcie prezydentów tzw: prezydentów na uchodźtwie. Prócz nazwisk i oddania charakteru na płótnach, nie wiem nic o nich.
Całość tj. 12 płócien o wymiarach 38x46 cm. można podzielić na trzy grupy:
1.Prezydenci III RP.
2.Prezydenci II RP.
3.Prezydenci RP na uchodźtwie
Wszystkie one utrzymane są w bogatej ciepłej atmosferze, pełen mat, malowane bez użycia oleju i werniksu.